Są dni, kiedy mówię „dość”
Żyję chyba sobie sam na złość
Wciąż gram, śpiewam, jem i śpię
Tak naprawdę jednak nie ma mnie
Wciąż jestem obcy
Zupełnie obcy tu
Niby wróg
Wciąż jestem obcy
Wciąż bardziej obcy wam
I sobie sam
Ktoś znów wczoraj mówił mi:
„Trzeba przecież kochać coś, by żyć”
Mieć gdzieś, jakiś własny ląd
Choćby o te dziesięć godzin stąd
Wciąż jestem obcy
Zupełnie obcy tu
Niby wróg
Wciąż jestem obcy
Wciąż bardziej obcy wam
I sobie sam
Wciąż jestem obcy
Zupełnie obcy tu
Niby wróg
Wciąż jestem obcy
Wciąż bardziej obcy wam
I sobie sam
Obcy…
Obcy…
Obcy…
Obcy…
Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,lady_pank,wciaz_bardziej_obcy.html
Są dni, kiedy mówię: "Dość!"Żyję chyba sobie sam na złość
Wciąż gram, śpiewam, jem i śpię
Tak naprawdę jednak nie ma mnie
Wciąż jestem obcy
Zupełnie obcy tu
Niby wróg
Wciąż jestem obcy
Wciąż bardziej obcy wam
I sobie sam
Ktoś znów wczoraj mówił mi:
„Trzeba przecież kochać coś, by żyć”
Mieć gdzieś, jakiś własny ląd
Choćby o te dziesięć godzin stąd
Wciąż jestem obcy
Zupełnie obcy tu
Niby wróg
Wciąż jestem obcy
Wciąż bardziej obcy wam
I sobie sam
Wciąż jestem obcy
Zupełnie obcy tu
Niby wróg
Wciąż jestem obcy
Wciąż bardziej obcy wam
I sobie sam
Obcy…
Obcy…
Obcy…
Obcy…
Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,lady_pank,wciaz_bardziej_obcy.html
Żyję chyba sobie sam na złość
Wciąż gram, śpiewam, jem i śpię
Tak naprawdę jednak nie ma mnie
Wciąż jestem obcy
Zupełnie obcy tu - niby wróg
Wciąż jestem obcy
Wciąż bardziej obcy wam - i sobie sam
Ktoś znów wczoraj mówił mi:
Trzeba przecież kochać coś, by żyć
Mieć gdzieś jakiś własny ląd
Choćby o te dziesięć godzin stąd
Wciąż jestem obcy
Zupełnie obcy tu - niby wróg
Wciąż jestem obcy
Wciąż bardziej obcy wam - i sobie sam
Wciąż jestem obcy
Zupełnie obcy tu - niby wróg
Wciąż jestem obcy
Wciąż bardziej obcy wam - i sobie sam
Obcy...
Zupełnie obcy tu - niby wróg
Wciąż jestem obcy
Wciąż bardziej obcy wam - i sobie sam
Obcy...
Obcy...
Obcy...
Obcy...
Są dni, kiedy mówię „dość”
Żyję chyba sobie sam na złość
Wciąż gram, śpiewam, jem i śpię
Tak naprawdę jednak nie ma mnie
Wciąż jestem obcy
Zupełnie obcy tu
Niby wróg
Wciąż jestem obcy
Wciąż bardziej obcy wam
I sobie sam
Ktoś znów wczoraj mówił mi:
„Trzeba przecież kochać coś, by żyć”
Mieć gdzieś, jakiś własny ląd
Choćby o te dziesięć godzin stąd
Wciąż jestem obcy
Zupełnie obcy tu
Niby wróg
Wciąż jestem obcy
Wciąż bardziej obcy wam
I sobie sam
Wciąż jestem obcy
Zupełnie obcy tu
Niby wróg
Wciąż jestem obcy
Wciąż bardziej obcy wam
I sobie sam
Obcy…
Obcy…
Obcy…
Obcy…
Żyję chyba sobie sam na złość
Wciąż gram, śpiewam, jem i śpię
Tak naprawdę jednak nie ma mnie
Wciąż jestem obcy
Zupełnie obcy tu
Niby wróg
Wciąż jestem obcy
Wciąż bardziej obcy wam
I sobie sam
Ktoś znów wczoraj mówił mi:
„Trzeba przecież kochać coś, by żyć”
Mieć gdzieś, jakiś własny ląd
Choćby o te dziesięć godzin stąd
Wciąż jestem obcy
Zupełnie obcy tu
Niby wróg
Wciąż jestem obcy
Wciąż bardziej obcy wam
I sobie sam
Wciąż jestem obcy
Zupełnie obcy tu
Niby wróg
Wciąż jestem obcy
Wciąż bardziej obcy wam
I sobie sam
Obcy…
Obcy…
Obcy…
Obcy…
Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,lady_pank,wciaz_bardziej_obcy.html
No comments:
Post a Comment